Po intensywnej dawce edukacji konieczny był spacer i regeneracja organizmów w jednej z bydgoskich galerii handlowych, gdyż wieczór miał nam zapewnić dalsze godziny z kulturą. O 19.00 zabrzmiały pierwsze dźwięki operetki Johanna Straussa „Baron Cygański”. Uczta muzyczna gościła nas do 22.00. Przepych dekoracji, barwność kostiumów, przepiękne układy taneczne, rytmy czardasza, marsza i polki wywarły na nas niezapomniane wrażenie, zaś słynny walc „Wielka sława to żart” pozostanie dla nas już na zawsze rozpoznawalny i będzie nam przypominał dzień z kulturalną przygodą w Bydgoszczy”.